Z psem do kościoła? |
Autor |
Wiadomość |
Yaroo

Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 327 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 19:53
|
|
|
Żaden problem. A już na pewno nie jest to dyskryminacja. Niepełnosprawny dochodzi do budynku kościoła i prosi o pomoc braci i siostry, których cała masa zmierza na Liturgię. Pieska wiążemy przy parkanie (może być przy plebanii ), a KTOKOLWIEK wprowadza do Kościoła niepełnosprawnego. Ja bym coś takiego bez najmniejszego problemu uczynił. Po Mszy św. pomógłbym wydostać się z ławki i doprowadziłbym z powrotem do pieska. Żaden problem. Ale miejsce, o którym mowa jest MIEJSCEM ŚWIĘTYM, a więc z pewnością nie miejscem dla zwierząt. |
|
|
|
 |
Xenna

Wiek: 36 Dołączyła: 08 Cze 2009 Posty: 904 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 20:13
|
|
|
Pomysł fajny ale... Yaroo napisał/a: | Niepełnosprawny dochodzi do budynku kościoła i prosi o pomoc braci i siostry, których cała masa zmierza na Liturgię. | Jesteś pewien, że każdy brat i siostra pomogą niepełnosprawnemu??? - obawiam się, że niestety bardzo często w tego typu sytuacjach objawił by się BRAK miłosierdzia i współczucia tych braci i sióstr jak ich ująłeś!
Yaroo napisał/a: | Ja bym coś takiego bez najmniejszego problemu uczynił. Po Mszy św. pomógłbym wydostać się z ławki i doprowadziłbym z powrotem do pieska | - Fajnie to brzmi, kiedy wypowiada takie zdanie człowiek nie chodzący na mszę
powiem Ci jednak chwała Ci za to, że wykazała byś się takim zrozumieniem i pomocą...nie jestem jednak pewna czy wielu takich ludzi by się znalazło, niestety wielu na niepełnosprawnych reaguje wręcz jak na trędowanych i nie chce z nimi mieć nic wspólnego! |
|
|
|
 |
emigrant
Dołączył: 09 Lis 2007 Posty: 3372 Skąd: z powietrza
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 21:06
|
|
|
Yaroo napisał/a: | Św. Atanazy Aleksandryjski żyjący na przełomie III/IV wieku bronił tych chrześcijan, którzy na czas sprawowania Najświętszej Ofiary zamykali drzwi kościołów. |
Jakże potrzebny byłby ten nakaz dzisiaj na całości Mszy...
Xenna napisał/a: | Jeśli zakładamy już, że większej części parafian będzie przeszkadzał widok psów przewodników to może warto było by aby księża pomyśleli o wyznaczeniu jakiejś konkretnej godziny mszy dla osób, które mają czteronogich opiekunów. |
W parafii bł. Bogumiła z racji tego jak został budynek zaprojektowany w szarych latach 80, nie pomyślano logicznie o problemie osób korzystających z wózków inwalidzkich. Istnieje jednak możliwość "dostania się" na mszę poprzez uczestnictwo w nabożeństwie w podziemiach kościoła, gdzie znajduje się sala z telewizorem, z którego nadawany jest na żywo obraz sprzed ołtarza. Dojazd dla wózków bezpośredni jest, ale czy takie rozwiązanie to faktyczne rozwiązanie? Nie tylko dla korzystających z tych pojazdów ale czy też dla niewidomych z psami przewodnikami? Przecież to nie to samo co uczestnictwo "live" |
|
|
|
 |
Xenna

Wiek: 36 Dołączyła: 08 Cze 2009 Posty: 904 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 21:22
|
|
|
emigrant napisał/a: | Dojazd dla wózków bezpośredni jest, ale czy takie rozwiązanie to faktyczne rozwiązanie? Nie tylko dla korzystających z tych pojazdów ale czy też dla niewidomych z psami przewodnikami? Przecież to nie to samo co uczestnictwo "live" | Faktycznie ja również uważam, że to nie jest to sama jak uczestnictwo na "live" bo przecież prawie tak samo można "odbyć" mszę w domu przed szklanym ekranem.
Sądzę, że kwestie pojawienia się niepełnosprawnych z psami porusza się własnie dla tego, że chcą oni uczestniczyć w tradycyjny spsób w nabożeństwie. Przed Bogiem jesteśmy równi bez względu na to, czy mamy jedną nogę, jedną rękę, czy mamy wzrok lub słuch i właśnie tak "równo" chcą Ci ludzie poczuć się w takim miejscu, uważam więc, że odbierając im możliwość wejścia z czteronożnym opiekunem odbieramy im szansę, czy możliwość na zaznanie takiego właśnie uczucia! |
|
|
|
 |
emigrant
Dołączył: 09 Lis 2007 Posty: 3372 Skąd: z powietrza
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 21:28
|
|
|
Xenna napisał/a: | odbierając im możliwość wejścia z czteronożnym opiekunem odbieramy im szansę, czy możliwość na zaznanie takiego właśnie uczucia! |
Psia kwestia jest trudna jak widać w zrozumieniu z naszej perspektywy. Najlepiej byłoby zdobyć opinię osoby, która faktycznie korzysta z pomocy psa tudzież jest po prostu niewidoma i czy taka sprawa krępowałaby go, gdyby miał możliwość z niej skorzystać. Z drugiej strony problem zawarty w temacie, choć jest rozległy to dotyczy praktycznie niewielkiej ilości ludzi. Ciekawym ile statystycznie przypada na parafie w Polsce osób wierzących chodzących do kościoła i jednocześnie korzystajacych z pomocy psa przewodnika? |
|
|
|
 |
Yaroo

Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 327 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 21:05
|
|
|
Xenna napisał/a: | Yaroo napisał/a:
Ja bym coś takiego bez najmniejszego problemu uczynił. Po Mszy św. pomógłbym wydostać się z ławki i doprowadziłbym z powrotem do pieska
- Fajnie to brzmi, kiedy wypowiada takie zdanie człowiek nie chodzący na mszę |
To znaczy kto to wypowiada - ja, który nie chodzę do kościoła? Bo akurat "chodzę", więc nie rozumiem, Xenna... |
|
|
|
 |
Yaroo

Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 327 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 21:12
|
|
|
Xenna napisał/a: | Jesteś pewien, że każdy brat i siostra pomogą niepełnosprawnemu??? - obawiam się, że niestety bardzo często w tego typu sytuacjach objawił by się BRAK miłosierdzia i współczucia tych braci i sióstr jak ich ująłeś! |
No tu się akurat zgadzam - wielu przeszłoby patrząc jak wół na malowane wrota.
Xenna napisał/a: | Przed Bogiem jesteśmy równi bez względu na to, czy mamy jedną nogę, jedną rękę, czy mamy wzrok lub słuch i właśnie tak "równo" chcą Ci ludzie poczuć się w takim miejscu, uważam więc, że odbierając im możliwość wejścia z czteronożnym opiekunem odbieramy im szansę, czy możliwość na zaznanie takiego właśnie uczucia! |
Zgadzam się również absolutnie - wszyscy jesteśmy równi, ale my - ludzie, a nie zwierzęta, więc niestety nie jest to miejsce dla psów. Nie są ochrzczone A miejsce jest święte. Psy - brak takiej opcji. Przypominam Boga objawiającego się Mojżeszowi w gorejącym krzewie, który mówi - "zdejmij sandały z nóg, bo miejsce na którym stoisz jest święte". |
|
|
|
 |
revolta
Wiek: 42 Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 2398 Skąd: xxx
|
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 00:01
|
|
|
Yaroo napisał/a: | Jak się "nie idzie" do Komunii św., zawsze można wziąć mp3, żeby się w tym czasie nie nudzić. | I popcorn |
|
|
|
 |
|
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 11 |
|
|
|