GNIEZNO - miasto warte poznania |
Autor |
Wiadomość |
Tomek Holka
tomanek53

Wiek: 65 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 3284 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 16, 2010 23:07
|
|
|
Nie do wiary!
Za trzy lata urodzi się mój Dziadek.
Za 27 założy w Gnieźnie swoją firmę.
Za 31 urodzi się mój Tato a za 66 ja. Za 71 przyjadę pierwszy raz do Gniezna.
A za równe 120, będę się handryczył na forum.gniezno.com.pl z niejakim Diabłem
*** |
|
|
|
 |
lodolamacz
Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 2845 Skąd: Pierwsza Stolica Polski
|
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 14:28
|
|
|
Cytat: | stał tam chyba jakiś drewniany kościólek, i był ponoć pierwszym chrześcijańskim obiektem, ale się zapadł - ale może jak znaajdę jak to tam dokładnie było to wpiszę. |
jak obiecałem.,. taka to historyjka z J. Świętym jest związana.
"Na zachodniej stronie od katedry i kościoła św. Jerzego tuż przy wzgórzu widzisz bagna i łąki to dawne Jezioro Święte, Były na nim dawniej na wprost katedry dwie wysepki. Na jednej, tej większej miał stać kościółek, a na mniejszej, niopodal niego, dzwonnica. Od pewnego czasu zaczęły się owe wysepki zniżać i równać do poziomu bagna.. Naraz podczas ogromnej burzy , grzmotu i ulewnego deszczu , zapadły się owe wysepki wraz z kościółkiem i dzwonnicą
Przed 60 laty ( tekst pochodzi z roku 1887 - Lodolamacz) na tej większej stała jeszcze drewniana ustawiona na grubej dębowej podstawie również dębowa figurka Jana Chrzciciela. Kto tę figurkę nad temi bagnami zechciał ustawić i w jakim celu nic pewnego dowiedzieć się nie sposób… Legenda tylko głosi , że w wigilię św. Jana Chrzciciela i to wśród północy słychać było dzwonienie i śpiewy niezrozumiałe z tych bagien wychodzące, a duchy w postaci gwiazd świecących około tych topielisk krążyć i ludziom dobrej woli objawiać się miały; przeto za spokój dusz tam pokutujących ktoś z ludzi miłosiernych figurę wystawił…
Prawdziwszem będzie to, że gdy Mieczysław przyjął wiarę chrześcijańską, kazano wynosić bożków z niedaleko od tego miejsca stojącej świątyni pogańskiej – dziś kościoła św. Jerzego- i topiono ich w bagnach, które za czasów Mieczysława były wielkiem jeszcze jeziorem. Przytem w początkach przyjętego chrześcijaństwa chrzczono tam masami pogan, a na pamiątkę tych obrzędów nazwano rzeczone jezioro „ Jeziorem Świętym” i ustawiono figurę św. Jana jako patrona chrztu, odnawiając takową po każdem zniszczeniu. Że tu niby duchy postaci światełek krążyły po bagnie, pochodziło z tąd, że światełka błędne, tworzące się z tlemika i wodorodu ukazywały się podczas suchej, ciepłej i parnej nocy. Za osobliwość można uważać, że przy dębowej figurce św. Jana , że takowe wokół przez tyle wieków nie zarosły,, chociaż owe wielkie , a dawnemi czasami jeszcze większe jezioro, całe zarosło trzciną tatarakiem i trawą.”
Na podstawie : E.S Korotowicz – Gniezno szkic topograficzny ( Rocznik Tow. Przyjaciół Nauk Poznań 1887 T. XV, 162)… Hr. Edward Raczyński pomimo usilnych starań bożków tych podtopionych przez Mieczysława nie znalazł |
|
|
|
 |
emigrant
Dołączył: 09 Lis 2007 Posty: 3372 Skąd: z powietrza
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 09:28
|
|
|
Odnośnie zdjęcia kościoła św. Krzyża. Z fotografii ubył budynek widoczny przy ulicy a sam krzyż znajduje się na terenie cmentarza tzw. "nowego krzyża" bliżej ulicy Wodnej. Został on przeniesiony w latach 80ych kiedy rozpoczęto budowę óczesnej trasy 40lecia PRL. Śladów kul opisywanych przez Diabła trzeba byłoby poszukać, choć po tylu latach trudno będzie coś znaleźć. A figura Chrystusa udostępniona jest gdzieś w ogóle?
btw. krótka przypowieść z XIX wieku zanotowana przez badacza Wojciecha Szulczewskiego:
Przy szerokiej wiejskiej drodze, tam gdzie dzisiaj leży miasto Pakość, wykopano żebro olbrzyma. Długi czas leżało przy drodze, tak iż żebracy, którzy tam przechodzili, siadali na nim, aby odpocząć, bo było ono tak duże, że dziesięciu mężczyzn mogło usiąść koło siebie. Później miejsce to stało się znane w okolicy. Dookoła zaczęło powstawać miasto, które od tej kości otrzymało nazwę Pakość. Następnie żebro przeniesiono do Gniezna i zamontowano je w katedrze. |
|
|
|
 |
lodolamacz
Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 2845 Skąd: Pierwsza Stolica Polski
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 10:12
|
|
|
Cytat: | widoczny przy ulicy a sam krzyż znajduje się na terenie cmentarza tzw. "nowego krzyża" bliżej ulicy Wodnej | Tak, to ten krzyż.
»»» Cytat: | Z fotografii ubył budynek widoczny przy ulicy | też należy wspomnieć, że wówczas ubył spory narożnikowy fragment cmentarza znajdujący się najbliżej obwodnicy ( obecnie Trasa Zjazdu Gnieźnieńskiego) eksuhumowane z tej części groby przeniesiono właśnie na "nową część cmentarza" wraz z krzyżem.»»» |
|
|
|
 |
becia

Dołączyła: 11 Paź 2007 Posty: 582 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sob Sty 01, 2011 19:50
|
|
|
Dla odświeżenia tematu - takie moje jedno nocne.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
mrs_bonejangles
Wiktoria F.

Wiek: 29 Dołączyła: 20 Paź 2007 Posty: 336 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 00:10
|
|
|
Czy ktokolwiek z forumowiczów wie gdzie jest to miejsce? Ponoć znajduje się w Gnieźnie. Bardzo chciałabym zrobić tam zdjęcia, ale nikt się nie kwapi do pomocy : ( |
|
|
|
 |
Grzegorz

Wiek: 38 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 948 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 07:48
|
|
|
Przypomina klatkę schodową kamienicy na rogu Mieszka I/Kościuszki
(fot. Paweł Gołembowski)
Warto sprawdzić, chociaż głowy uciąć sobie nie dam |
|
|
|
 |
|
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13 |
|
|
|